Rodzina Zachertów zmieniła oblicze Supraśla. Żadna inna nie wywarła na to miasteczko tak znaczącego wpływu. Można powiedzieć, że Supraśl przez pewien okres był prywatnym miastem Zachertów. Nie wiedząc o nich nic, nie poznamy dobrze duszy tego miasta, jego genius loci.

 

Rodzina Zachertów, wywodząca się z angielskiego rodu Sacket, przybyła do Polski z Leeds w XVI wieku, osiedlając się w Wielkopolsce. Zachertowie od pokoleń zajmowali się wytwarzaniem i handlem suknem. Swoją tkacką potęgę rozwinęli w Zgierzu pod Łodzią. Jak ich losy się połączyły z Supraślem?

Wilhelm Fryderyk Zachert

Ten ceniony w Zgierzu przedsiębiorca, jako jeden z pier­wszych zain­stalował w swo­jej fab­ryce maszynę parową. Był osobą bardzo popularną, swoją zaradnością przyczyniając się do rozwoju Zgierza.

Po powstaniu listopadowym, dla niego i reszty sukienników, nastał niezwykle trudny czas. Rosja nałożyła olbrzymie cło na eksport wyrobów włókienniczych do siebie i Chin. Zachert ratując się przed bankructwem, przerzucił produkcję z Królestwa Polskiego na tereny ówczesnej zachodniej Rosji – do Supraśla. Uruchomiona tu przez niego w 1834 roku manufaktura, na dobre zmieniła oblicze klasztornej osady. Można powiedzieć, że Zachert stworzył Supraśl jako miasto.

Wilhelm Fryderyk wykupił w Supraślu od władz rosyjskich ponad 200 budynków klasztornych i Pałac Opatów. Wcześniej nabył też 1700 ha lasów i gruntów. Sprowadził do Supraśla 200 rodzin dawnych pracowników – tkaczy ze Zgierza, budując im domy (Domy Tkaczy).

Fabryka Zacherta stała się przemysłową potęgą, będąc drugim co do wielkości producentem sukna dla Rosji. O doskonałej jakości jej wyrobów świadczy m.in. to, że Zachert otrzymał zaproszenie na przemysłową wystawę światową do Filadelfii w 1876 roku.

Za zasługi, jakie włożył w rozwój prze­mysłu, w 1840 roku otrzy­mał od władz tytuł szlachecki (herb Runicki). Trzy­dzieści lat później nadano mu tytuł barona imperium.

Wilhelm Fryderyk Zachert zmarł w Berlinie w 1885 roku podczas jednej z licznych podróży służbowych. Miał 86 lat. Nie pozostawił potomka, cały dobytek przekazując młodszej o 46 lat kuzynce Józefinie. Poślubił ją jedynie w celu zatrzymania majątku w rodzinie. Oprócz posiadłości w Supraślu (w 1866 roku wyku­pił je na włas­ność), należały do niego nieru­chomości w Zgierzu oraz tamtejsze okoliczne fol­warki i wsie. Pochowano go na cmen­tarzu ewangelickim w Supraślu.

Józefina Zachert

Józefina, bezdzietna, pełna energii, młoda kobieta. Urodzona w Supraślu w Dworku Zacherta. Po śmierci męża Wilhelma Fryderyka Zacherta, dysponując ogromną siłą finansową, zajęła się porządkowaniem tematów związanych z własnościami. Supraśl wtedy liczył 2383 mieszkańców.

Znana była ze swej ofiarności i zaangażowania w szerzenie kultury i oświaty. Wyprosiła u władz prawo do założenia żeńskiej szkoły z językiem polskim (obecny Ratusz Miejski). Utworzyła specjalny fundusz na utrzymanie szkoły, pensje dla nauczycieli i stypendia dla uczennic pragnących się dalej kształcić. Ufundowała bibliotekę, obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej dla katolickiego kościoła (obecna parafia Św. Trójcy) oraz grunt wraz z ogrodem dla parafii katolickiej. Prowadziła działalność charytatywną oraz towarzysko-kulturalną. Zapraszała do Supraśla osobistości z ówczesnego świata kultury.

Zleciła sporządzenie dokładnej mapy ówczesnego Supraśla. Starała się o nadanie praw miejskich Supraślowi i to uzyskała – jako prywatne miasto Supraśl.

Józefina była otwarta na społeczność. Na fundusz stypendialny dla młodzieży z Supraśla w testamencie zapisała 100 tys. marek polskich, a na uzupełnienie książek do biblioteki 10 tys. marek polskich. Spadkobiercę testamentu – Konstantego Zacherta, zobowiązała do rozdania służbie w Supraślu 13 tys. marek polskich, a ubogim w Supraślu w dniu pogrzebu 3 tys. marek polskich.

Józefina Zachert umarła bezdzietnie w 1924 roku. Spoczywa razem z mężem w krypcie Zachertów na cmentarzu w Supraślu.

Koniec linii supraskich Zachertów

Po śmierci Józefiny majątek odziedziczył jej siostrzeniec Konstanty. Będąc leśnikiem, mądrze dbał o lasy wokół Supraśla. Były to prywatne lasy Zachertów. Konstanty kontynuował tradycje Józefiny Zachert i poczynił cały szereg darowizn: ofiarował grunty pod budowę parku, grunty i materiały budowlane dla postawienia Domu Ludowego. Dbał o fundusz stypendialny dla młodzieży, bibliotekę im. Józefiny Zachert, a w Pałacu Opatów o  teatr Towarzystwa „Pochodnia”. Pomagał parafiom katolickiej i ewangelickiej. W 1939 roku opuścił na furmance Supraśl i już nigdy tu nie powrócił.

Konstanty miał jeszcze siostrę oraz braci: Leona i Aleksandra.

Leon z kolei był ojcem Jana, ostatniego z rodu supraskiej linii Zachertów. Jan Zachert zmarł bezdzietnie w 2015 roku. Pochowano go w jego ukochanym Supraślu, w rodzinnej krypcie.

Więcej o fabrykantach i Supraślu jako prężnym ośrodku przemysłowym przeczytasz we wpisie: Supraśl fabrykantów – dzieje, które zmieniły bieg historii.

 

Poniższe zdjęcia udostępnione dzięki uprzejmości Towarzystwa Przyjaciół Supraśla.

Józefina Zachert.

Jan i Józefina Zachert.

Fryderyk Wilhelm Zachert.

Przemysłowcy Supraśla przed I wojną światową.

Jan Zachert – ostatni z rodu supraskich Zachertów. Zmarł w 2015 roku.