„W archiwum rodzinnym przechowujemy stare, czarno-białe fotografie dokumentujące dość wybiórczo lata spędzone wspólnie w Supraślu. Ze zdjęć uśmiechają się do nas Babcia, Dziadek oraz my wszyscy. Aż trudno uwierzyć jak szybko mija czas.

 

Patrząc na niektóre z tych ujęć, mam wrażenie, że dopiero co do nich pozowaliśmy. Inne odbitki pokazują starą zabudowę miasteczka. Klisze już dawno przepadły, więc nie da się ich powielić. Są unikatowe. Niektórych miejsc rozpoznać już nie można – tak dużo uległo już od tego czasu zmianie. Część z tych obrazów możecie Państwo obejrzeć osobiście. Inne pozostaną na zawsze w albumie. Zatrzymane na chwilę w kadrze życie zwykłej rodziny.

Jestem w posiadaniu medalu za udział w Wojnie Obronnej 1939 roku, który dziadek otrzymał dawno temu. Był z niego bardzo dumny. A my z niego.

Głęboko ukryte spoczywają zrobione przez Babcię wspaniałe serwetki szydełkowe, przypominające płatki śniegu, a stworzone ze zwykłej, białej nitki.

Spisaliśmy też jej przepis na ciasto drożdżowe, licząc, że tym sposobem uda się go ocalić od zapomnienia.

Nade wszystko jednak, pozostały mi te wyblakłe już nieco klisze pamięci, którymi dzielę się
dziś z Państwem.

Tak dużo to i tak niewiele zarazem.

Z perspektywy czasu zrozumiałem, że po latach nigdy nie tęskni się za przedmiotami, więc poświęcanie czasu i nadmiaru energii na ich zdobywanie nie zawsze ma sens. Sytuacje, w których obecność bliskich nam ludzi traktujemy jako coś rutynowego, znam aż nadto dobrze z własnej praktyki. Owszem, jest to stan oczywisty, ale tylko do momentu, kiedy tego kogoś zabraknie. To właśnie bliskość drugiego człowieka, nawet jeśli zdarza mu się nas często irytować, jest tym za czym przyjdzie nam wszystkim kiedyś zatęsknić. Głos, uśmiech, grymas twarzy, ulubione powiedzonka czy dotyk…to wszystko stanowi często niedocenioną wartość w naszych, wzajemnych, codziennych relacjach. Relacjach, o których wspomnienie prędzej czy później zacznie zacierać nieubłagany czas…

Nie traćmy więc chwili i cieszmy się obecnością tych, których kochamy.”

Tekst: Kładka na Uciekaju. Pamiątki

Przeczytaj także kolejną część wspomnień: Kładka na Uciekaju. Zakończenie