Co ciekawego jest w drodze? Ona sama, po prostu. Rzadko się zdarza, żeby człowiek obierał za cel drogę. Przecież to drogi prowadzą do celu! Przejażdżkę rowerem czy też jogging można więc potraktować jako ćwiczenie uważności. Nie pędzimy z punktu A do B, cieszymy się drogą. Ta jest bardzo ciekawa.

 

Oczywiście, że dokądś prowadzi. Jednak tym razem chodzi o radość z samej trasy. Nie spotkacie tu wielu samochodów, bo przejazd jest możliwy tylko do pewnego punktu (chyba, że ktoś łamie zasady;)). Za to przejedziecie pięknym tunelem z zieleni. Człowiek ma wrażenie, że przeciska się przez żyłkę gęstej puszczy. Mijacie tereny bagienne, jakieś domostwo. Raz jest bardziej świetliście, tam gdzie nie ma tylu drzew, a innym razem panuje wręcz półmrok. Raz z górki, potem pod górkę. Jak w życiu. Warto jednak pamiętać, że interesuje Was droga: nie jak najszybsze jej pokonanie, ale przyjemność obcowania z nią na każdym kilometrze.

Jak się dostać do zielonego tunelu? Na miniaturowym rondzie, na samej górze ulicy Piłsudskiego, tuż przy restauracji Łukaszówka, wybierzcie zjazd w las. Nie ten, przy którym stoją domy, a kolejny – gdzie stoi przekreślony znak Supraśl. A teraz jedźcie sobie prosto w las asfaltową drogą:)

Wierzę, że będziecie cieszyć się samą drogą, nawet kiedy Wam zdradzę pewną miejscówkę na trasie;) Nazywa się Krasna Rzeczka, a konkretniej  Malowniczy staw nad Krasną Rzeczką.