"Marzenia się spełniają!" - Magda i jej narciarnia

Magdalena Olifieruk jest skromna, nie lubi mówić o sobie. Dlatego nie było łatwo namówić ją, by pochwaliła się swoimi sukcesami i planami. Kiedy zachodzi się do jej Narciarni, od progu czuć pasję i sportową atmosferę. Medale, puchary przypominają o zwycięstwach w prestiżowych zawodach. Kto by nie chciał lekcji jazdy udzielonej przez samą mistrzynię?

„Ze sportem miałam do czynienia już od najmłodszych lat. Bakcyla złapałam w Szkole Podstawowej, niegdyś imienia Walerego Wróblewskiego, obecnie Ferdynanda Mareckiego, w Supraślu. Jako 10-letnia uczennica rozpoczęłam naukę w klasie sportowej o profilu narciarstwa biegowego, do którego – nie chwaląc się – przejawiałam największy talent i zamiłowanie. Jako juniorka młodsza wielokrotnie reprezentowałam Supraśl w różnego rodzaju zawodach narciarskich, zdobywając czołowe miejsca na szczeblu początkowo lokalnym, potem wojewódzkim i wreszcie krajowym.

Potem przyszedł czas na edukację w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem. Poszerzałam tam swoją wiedzę o narciarstwie i zdobywałam doświadczenie już jako juniorka starsza. Trenując pod okiem między innymi Aleksandra Wierietielnego (obecny trener Justyny Kowalczyk), zostałam zakwalifikowana do narodowej kadry Polski. Wielokrotnie zdobywałam tytuł Mistrzyni Polski w biegach narciarskich. Reprezentowałam nasz kraj w Pucharach Świata, Mistrzostwach Świata i Europy. Moim największym sukcesem było zajęcie 6-go miejsca na Mistrzostwach Świata Juniorów w Szklarskiej Porębie.

Zakończyłam sportową karierę. Postanowiłam jednak dalej zgłębiać wiedzę o sporcie, szczególnie na temat ukochanego narciarstwa. Skończyłam studia magisterskie na kierunku Wychowania Fizycznego w Wyższej Szkole Wychowania Fizycznego i Turystyki w Białymstoku. Do tego studia podyplomowe z gimnastyki korekcyjno-kompensacyjna z elementami rehabilitacji. Posiadam też kwalifikacje Instruktora Narciarstwa Biegowego i Trenera Klasy Drugiej Narciarstwa Biegowego (Polska Federacja Sportu Powszechnego).

Nie zaprzestałam treningów narciarskich, które nadal sprawiają mi ogromną radość. Startuję też czasem w zawodach o charakterze lokalnym.

Całe moje życie mijało w rytmie zawodów, treningów, rywalizacji. Sport został mi wszczepiony od lat najmłodszych. Wychował mnie, spowodował, że wciąż chce mi się ćwiczyć i nie wyobrażam sobie życia bez ruchu, bez sportowych emocji. Sport ukształtował mój charakter. Dzięki niemu nabrałam pewności siebie, idei walki fair, obowiązkowości, uczciwości.

Nie zawsze było lekko, ale zawsze warto! I tego typu zasady chciałabym wpoić młodym ludziom. Jestem zdania, że zamiłowanie do sportu i zdrowego trybu życia należy zaszczepiać już u dzieci w wieku przedszkolnym. To może bardzo pomóc w życiu i wskazać prostą drogę na przyszłość.

Robię to prowadząc w przedszkolu zajęcia ruchowe, korekcyjne, marsze z kijami i podstawy narciarstwa biegowego. Może kiedyś uda mi się wychować i wyszkolić następców Justyny Kowalczyk?:) Stąd też pojawił się pomysł, aby otworzyć szkółkę narciarską.

Marzenia się spełniają! Dzięki ogromnemu wsparciu mojego męża i przyjaciół, w tym roku powstała wymarzona „Narciarnia u Magdy – Supraśl”. Chciałabym wokół niej zgromadzić grupę dzieci, które regularnie uczęszczałyby na zajęcia z narciarstwa biegowego.

W mojej Narciarni można wypożyczyć narty, a także nauczyć się jazdy pod okiem instruktora. Organizujemy również urodziny na sportowo.

Jeżeli będzie zainteresowanie, gotowa jestem działać również wiosną i latem np. prowadząc zajęcia z Nordic Walking. To również jest wspaniała forma na aktywne spędzenie czasu.

Dlaczego warto odwiedzać Supraśl? To co najbardziej przyciąga do naszego miasteczka, to właśnie jego walory przyrodnicze – rzeka Supraśl, Puszcza Knyszyńska, liczne trasy do wędrówek pieszych, kajakowych, narciarskich. Cisza i spokój, świeże powietrze i tak wiele możliwości do aktywnego spędzania czasu!”